niedziela, 3 czerwca 2012

Dziurka Od Klucza

Dziurkę Od Klucza znajdziecie na cichej, niepozornej uliczce, tuż obok zatłoczonych przez studentów okolic BUW-u na Powiślu. Miejsce jest malutkie. Przed lokalem, przy znośniej pogodzie stoją może trzy stoliki, a niewiele więcej znajdziecie w środku. W weekendy rezerwacja stolika jest wskazana.Wnętrze jest bajkowe i zapewne straciłoby swój urok, gdyby było większe. Jest prześlicznie i przecudownie. Lawendowe ściany, regał wypełniony książkami, całkowicie zastawiona ziołami, syropami i innymi deserami lada tworzy domowy klimat. No i jeszcze wstążki makaronu suszone pod sufitem. Przyjemne, przytulne miejsce. Po pobieżnym przejrzeniu menu szybko stwierdzam, że serwują tu dania kuchni włoskiej. Są przystawki w postaci różnych odmian bruschetty, talerze włoskich serów i wędlin. Przechodząc dalej są zupy, sałatki, pasty i desery. Na ostatniej stronie dodana jest karteczka z daniami polecanymi przez szefa kuchni danego dnia.
Byłam strasznie głodna, więc bez przystawki się nie obyło. Zamawiamy bruschettę (10 zł, cztery kromki ciabaty) z pomidorami podanymi dosłownie bez niczego. Moim skromnym zdaniem pomidory pokrojone w grubą kostkę mogłyby być czymś doprawione. Ale szybko rozwiązuję ten problem, gdyż na grzejniku obok znajduję krzaczek bazylii, która załatwia sprawę. 
Jako danie główne wybrałam polecany tego dnia czarny makaron z mulami (33 zł). Kolor makaronu robi wrażenie, uzyskuje się go - wg. informacji Pani Kelnerki - poprzez dodanie naturalnego barwnika, którego nazwy nie zapamiętałam niestety. Głęboko wierzę w to, że był naturalny:) Makaron z niewątpliwie świeżymi mulami, posypanymi pietruszką, z pomidorami, delikatnie zatopiony w sosie lekko zabarwionym śmietaną był znakomity. 
Porcje nie są bardzo duże, ale sycące, wobec czego na deser nie było miejsca, a wyglądał zachęcająco.
Podsumowując: urokliwe miejsce. Świetne na randkę, bo zapewne każda z nas uzna to miejsce za słodkie;) Poza tym smacznie, ceny warte zapłacenia za rzeczywiście smaczne, domowe, włoskie jedzenie. Jak u mamy! 






lokalizacja: Warszawa, Powiśle, ulica Radna nr 13 (następna przecznica od Lipowej)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz