czwartek, 12 kwietnia 2012

Mokotowska22

Wydawałoby się, że w okolicach Placu Zbawiciela nie może pojawić się już żadne zaskakujące miejsce. A jednak Mokotowska22 okazała się miłą niespodzianką. 
Po zapoznaniu się z fejsbukową stroną tego lokalu myślałam, iż jest to trochę bardziej artystyczna kawiarnia, w której zjeść można co najwyżej tartę czy kanapkę na ciepło, popijając ją kawą czy innym koktajlem. Jakże miło było zatem zobaczyć w bądź co bądź minimalistycznej karcie dań pozycje obiadowe, tym bardziej, że poszłam tam prosto po ciężkim dniu pracy:/ 



Oto nasze zamówienia: roladki z bakłażana z kozim serem, sosem pomidorowym i octem balsamicznym. Mimo, że bakłażan był smażony na oleju dnie było lekkie, a bakłażan z serem jest pysznym połączeniem smaków. Wiosna nastraja mnie na lżejsze pozycje z menu. Do roladek zatem wybrałam sałatę ze szpinakiem, melonem, serem gorgonzola i płatkami migdałowymi, w sosie miodowo musztardowym. Mistrzostwo. Całkowicie zastępuje deser, bo dresing i melon sprawiają, że jest to po prostu sałatka na słodko.Dziewczyny poszły w makarony: z łososiem w różowym (pomidorowo-śmietanowym sosie) z krewetkami z chilli i natką pietruszki. Oba świetnie doprawione i mimo wszystko lekkie. Na tyle lekkie, że znalazło się jeszcze miejsce na deser w postaci słodkiej gruszki (chyba jednak z puszki) z mascarpone, serem pleśniowym, posypaną orzechami włoskimi. Smaczna, ale bez rewelacji.
Może dlatego, że spodziewałam się kolejnej typowej kawiarni, a było zupełnie inaczej, Mokotowska22 dołącza do grona ulubionych miejsc. I tych zdecydowanie do ponownego odwiedzenia. Jest bardzo smacznie. Menu jest inne, makarony nieoklepane, ciekawie łączone smaki. Wielkie wyrazy uznania dla kucharza.





 Poza tym w Mokotowskiej22 jest zwyczajnie przyjemnie posiedzieć. Obrazy, świece, połączenie nowoczesnych, prostych mebli z nieco bardziej orientalnymi formami tworzy ciepłe wnętrze. Kawa (na temat której wariacji oferowanych bez liku) w tym miejscu wskazana.
Dobra, jedynym minusem naszej wizyty to dosyć długi czas oczekiwania na zamówienie. Poza tym póki co nie ma alkoholu. Ale po tak pysznym jedzeniu to wszystko zwyczajnie idzie w niepamięć. Jest pysznie! 

lokalizacja: patrz tytuł;)

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Przystępne, sałatki 20-25 zł, makarony 20-30 zł. Za opisane dania (oraz trzy cappucino i trzy wody:) zapłaciłyśmy 135 zł

      Usuń